470 ratuszy wywiesza flagę Tybetu 10 marca

Od 1996 roku Inicjatywa Tybetańska wzywa miasta, gminy i powiaty do wywieszenia tybetańskiej flagi na swoich ratuszach 10 marca - w rocznicę powstania tybetańskiego w 1959 roku. Gmina Rüdersdorf niedaleko Berlina po raz pierwszy dołącza do kampanii w tym roku i 10 marca wywiesi tybetańską flagę na swoim ratuszu. W tym roku w kampanii weźmie udział łącznie 450 ratuszy.

Kontekst:

10 marca ludzie na całym świecie wspominają tybetańskie powstanie z 1959 roku, które zostało krwawo stłumione przez chińską armię. W trosce o Dalajlamę, około 30 000 Tybetańczyków spontanicznie zebrało się przed jego letnią rezydencją poza Lhasą 10 marca 1959 roku. Chcieli uniemożliwić Dalajlamie przyjęcie zaproszenia na przedstawienie teatralne w chińskim obozie wojskowym, ponieważ obawiali się o jego bezpieczeństwo. Otaczając pałac Norbulinka, ludzie zmusili go do odwołania zaproszenia.

Przybyli oni ze wszystkich regionów Tybetu, aby wyrazić swoją frustrację z powodu dziesięcioletniej okupacji ich kraju. Niektóre domagały się wycofania chińskich wojsk. 12 marca 5000 tybetańskich kobiet przemaszerowało przez Lhasę, domagając się natychmiastowej niepodległości Tybetu. Nawet po tym, jak Dalajlama poprosił ludzi o odwołanie protestów, ponieważ obawiał się o ich bezpieczeństwo, demonstracje bez użycia przemocy były kontynuowane.

Sytuacja przed Norbulinką stawała się coraz bardziej napięta, chińscy żołnierze otoczyli letnią rezydencję i wycelowali karabiny i armaty w ludzi. 17 marca chińska armia wystrzeliła dwa pociski w kierunku letniej rezydencji. Mimo to tłumy pozostały zgromadzone przed pałacem niczym tarcza ochronna. Tej samej nocy Dalajlama uciekł na wygnanie do Indii w przebraniu żołnierza. 21 marca chińska armia rozpoczęła masowy ostrzał tłumów i zbombardowała Pałac Letni, w którym nadal podejrzewano, że przebywa Dalajlama. Tysiące ludzi zginęło w tej masakrze, a większość ocalałych została aresztowana. Między marcem 1959 r. a wrześniem 1960 r. chińskie wojsko zabiło ponad 80 000 Tybetańczyków, a co najmniej 25 000 zniknęło za kratkami.

Do dziś 10 marca jest dniem pamięci i działania, w którym Tybetańczycy i ich zwolennicy na całym świecie zwracają uwagę na ucisk, który wciąż panuje. Każdego roku odbywają się demonstracje, wiece, czuwania i akcje takie jak "Fly the flag for Tibet".

Również w Tybecie dzień ten wciąż wywołuje pokojowe protesty. W 1989 i 2008 roku 10 marca chińskie władze brutalnie stłumiły duże powstania. Każdego roku w marcu chińska dyktatura nakłada zakaz wjazdu dla turystów i dziennikarzy oraz zwiększa swoją obecność wojskową w Tybecie. (Źródło: https://www.tibet-initiative.de/kampagnen/flagge-zeigen-fuer-tibet/)